Zapewne kojarzycie te słynne mini zestawy w opakowaniu w kształcie ust. Niestety u nas zostały wykupione w zastraszającym tempie - oczywiście przegapiłam moment, w którym jeszcze można je było zdobyć. Nie miałam ochoty sprowadzać jednego zestawu ze sklepów zagranicznych, dlatego wreszcie postanowiłam kupić wersje pełnowymiarowe na stronie Sephory.
Najczęściej marek Huda Beauty i Kat von D nie obowiązują żadne promocje, ale tym razem udało mi się skorzystać z 25% rabatu - z czego bardzo się cieszę :)
Wybrałam te same produkty, które wchodzą w skład zestawu muse & angelic. Spodobał mi się on tak bardzo, że nie mogłam przejść obok tych kosmetyków obojętnie. Dodatkowo, słyszałam bardzo dobre opinie o produktach do ust od Hudy. I oto mam mój wymarzony zestaw. Zaraz opowiem Wam jakie są moje wrażenia na ich temat.
Huda Beauty Lip contour muse to konturówka utrzymana w chłodnym, zgaszonym różu. Jest miękka i bardzo gładko sunie po ustach, ale posiada matowe wykończenie. Jej mocny pigment i miękkość sprawiają, że wysiłek podczas aplikacji jest zbędny. Nie rozmazuje się. Zdecydowanie przedłuża ona trwałość makijażu ust i zjada się równomienie. Dzięki jej właściwościom może być używana solo.
Huda Beauty Liquid matte muse to matowa pomadka w chłodnym odcieniu zgaszonego różu - idealnie dopasowana do konturówki. To pomadka płynna, która zaskoczyła mnie konsystencją. Jest dosyć wodnista. Ale nie martwcie się - i tak świetnie kryje. Dzięki tej płynnej formule jest dla ust zdecydowanie łaskawsza i nie tworzy na nich klimatu rodem z Sahary. Jeśli macie problem z łatwo przesuszającymi się ustami albo ich struktura jest naturalnie chropowata to myślę, że tą pomadką warto się zainteresować. Szminka ta jest trwała. Nie rozlewa się w trakcie dnia i ładnie się zjada.
Huda Beauty Lip strobe angelic to błyszczyk w odcieniu różu, z delikatnymi ciepłymi tonami z lustrzanym, metalicznym, błyszczącym, złotym wykończeniu. To bardzo uniwersalny kolor i jeden z bezpieczniejszych odcieni w palecie. Jeśli szukacie czegoś bardziej odjechanego to polecam shamless lub moody.
Błyszczyk ma gęstą konsystencję i średnie krycie. Można go używać solo, ale najciekawiej wygląda nałożony na inne produkty do ust. Zaaplikowany na konturówkę i pomadkę w odcieniu muse wygląda obłędnie. Powiększa optycznie usta i nadaje im bardzo ciekawy wygląd. Błyszczyk nie ma właściwości zastygających, dlatego nie przedłuża trwałości makijażu ust - szczególnie podczas jedzenia. Natomiast jak na błyszczyk utrzymuje się całkiem przyzwoicie - około 4 godzin.
Zdradzę Wam, że ten zestaw podbił moje serce i zapałałam miłością do tych produktów. Ich jakość wynagradza tę mało sympatyczną cenę ;)
Jakiś czas temu postanowiłam porównać zestaw do ust Huda (konturówkę i pomadkę) z zestawem do ust k-lips lovely lips od Lovely. Jeśli jesteście zainteresowani jak wypadło porównanie to zapraszam do obejrzenia filmu:
Dajcie znać czy znacie już te kosmetyki i czy je testowaliście i czy polecacie inne produkty tej marki - piszcie w komentarzach :)
Klik - ankieta blogowa Orchideamagiapiekna
Będzie mi bardzo miło jeśli weźmiecie w niej udział :)
Ja szalenie bardzo polubilam produkty hudy
OdpowiedzUsuńU mnie przygoda zaczęła się właśnie od produktów do ust, ale.. na tym nie koniec :)
UsuńOstatnio dużo o nich słychać, jakiś szał, ja też nabrałam ochoty na te zestawy ����
OdpowiedzUsuńJest szał :D
UsuńProduktów tej firmy nie znam :)
OdpowiedzUsuńNiestety dostępne są tylko online, ale warte zainteresowania :)
Usuńświetne kolory tych pomadek :D
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :)
https://pani-blondynka.blogspot.com/
Uwielbiam ;)
UsuńNie używałam produktów Huda (jeszcze), ale czytałam o nich naprawdę sporo dobrych recenzji, więc pewnie kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWarto :D
UsuńSzkoda że takie drogie 😕
OdpowiedzUsuńTo jest jedyny ich minus :(
UsuńCudowny kolorek!:)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo mi się podoba :D
UsuńJak tu miło u Ciebie:). Zestaw uroczy, takie ładne kolory:). I fajnie, że jesteś zadowolona. Mnie bardziej kręci Huda Beauty niż Kat von D;)
OdpowiedzUsuńPomadki Hudy są bardziej komfortowe na ustach ;)
UsuńMi się marzy paletka cieni od Hudy Mauve Obsession :) Poluję na nią, bo niestety na razie są wyprzedane. A pomadki wyglądają bosko:)
OdpowiedzUsuńSą cudowne :) Niestety w Polsce już ich nie będzie :(
UsuńMnie na razie nie stać ale kiedyś kupię;D:D:D
OdpowiedzUsuńNa pewno się kiedyś uda :)
Usuńpiękności, kosmetyki do ust zawsze najbardziej mnie interesują :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam :)
UsuńPiękne kolorki. Z chęcią skusiłabym się na ten błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuńCudny jest :)
UsuńJa nie miałam nic ale może też coś kupię na próbę do ust :) wypełniłam ankietę :)
OdpowiedzUsuńWarto :) Dzięki :)
UsuńNie miałam nic z Hudy, ale bardzo nie polubiłam się z tą pomadką z Lovely więc nie ciągnie mnie i do Hudy :)
OdpowiedzUsuńHuda jest trwalsza i bardziej komfortowa na ustach ;)
UsuńJa też skusiłam się na pomadkę matową od Hudy, w kolorze Bombshell i jestem nią zachwycona, bo jest mega komfortowa na ustach i naprawdę bardzo trwała, czego zupełnie się nie spodziewałam, po kilku recenzjach, które przeczytałam. Kupiłam też dwie paletki Obsessions: Warm Brown (którą aktualnie można zgarnąć w moim rozdaniu na IG) oraz Mauve i tą drugą zachowałam już dla siebie i moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne! Kolor Muse bardzo by mi do niej pasował :D
OdpowiedzUsuńTego koloru jeszcze nie mam hehe ;)
UsuńMam natomiast wersję tej paletki electric - boska :D
Pomadki Hudy ciekawią mnie już od dawna. Są już na mojej liście zakupowej.
OdpowiedzUsuń:*
Są świetne ;)
Usuńprzy jakiej okazji w Sephorze było -25%? Czy ze złotą kartą, czy z czarną też?
OdpowiedzUsuń