Produkty, o których mowa, to:
- krem BB dr G. Goowonsesang brightening balm lub Klairs illuminating supple blemish cream
- korektor Bell hypoallergenic
- puder Arbonne setting pretty transluscent powder
- bronzer Kobo sahara sand
- róż Mac frankly scarlett
- rozświetlacz Kiko enriched flower highlighter
- eyeliner Bobbi brown long wear eyeliner bronze shimmer ink
- w przypadku, gdy nakładam cienie sięgam po paletę Makeup revolution salted caramel (lub Zoeva cocoa blend) i bazę pod cienie Lumene beauty base eyeshadow primer
- do brwi Bell wanted long lasting eyeshadow
- tusz Too faced better than sex
- pomadka Nyx soft matte lip cream 22
Tutaj możecie zobaczyć krótki film z tymi produktami w roli głównej:
ja w kosmetyczce ze soba nosze tylko blyszczyk/ pomadke, natomiast ta w domu.. ciagle sie powieksza... piekny kolor jest tego rozu do policzkow!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten róż! Wygląda na taką (hmm....) oczodajkę, ale wcale nie jest taki przerażający - ślicznie wygląda ;)
Usuńu mnie w kosmetyczce też jest tylko błyszczyk bądź pomadka, za to w domu- ho ho ho :P
UsuńLubię korektor z Bell :)
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć tak uporządkowaną kosmetyczkę, bo u mnie zawsze bałagan
OdpowiedzUsuńZnam ten bronzer z Kobo, dokładnie ten odcień i przyznam, że jest to godny polecenia kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że używasz bronzera kobo, a używałaś kiedyś pudru do konturowania z artdeco, takiego? http://wisebears.pl/okazja/puder-do-konturowania-artdeco-19pln/ ? Wydałam już tyle kasy na brązujące kosmetyki, które się nie sprawdziły, że teraz szukam czegoś tańszego, ale dobrego :) Może masz coś do polecenia?
OdpowiedzUsuńAkurat z Artdeco nigdy nie miałam ;) A jakiego bronzera szukasz - bardziej ciepłego czy chłodnego i do jakiej kwoty? ;)
UsuńChłodnego, do 35 zł :)
UsuńW tej cenie warto przetestować bronzer Kobo lub Inglot ;) Nie miałam tego duo z Catrice, ale podobno tez jest fajne ;)
UsuńU mnie w kosmetyczce panuje istny harmider .... :D
OdpowiedzUsuńLubię bb :))
OdpowiedzUsuńu mnie podkład, eyeliner, mazidło do robienia brwi, puder w postaci mąki ziemniaczanej i tusz :D to tyle ;p kosmetyków z Twojej kosmetyczki nie znam :)
OdpowiedzUsuńJa nie noszę ze sobą kosmetyków, chyba że wyjeżdżam na weekend a tak to czasami w torebce mam bezbarwną pomadkę :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj mam przy sobie puder i pomadkę ;) Co do samego makijażu dziennego o którym piszesz... używam podobnych produktów :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci takich kosmetykow mnie nie stać :(
OdpowiedzUsuń