Mam nadzieję, że wybaczycie mi dłuższą przerwę, do której nie zdążyłam się przygotować. Z tego względu zamierzam szybko nadrobić i zakamuflować ją kolejną porcją wpisów i filmów. Postaram się teraz wykorzystywać na maksa każdą wolną chwilę i być najaktywniejsza na tyle, na ile tylko będzie to możliwe. Cieszę się, że miałam w zanadrzu kilka postów o ciekawych produktach, które teraz bardzo mi się przydadzą i zasilą bloga w nowe treści. Jako pierwszy wjedzie post o byciu blogerem na l4. Wiem, że nie będzie to post typowo kosmetyczny, ale dzięki niemu będzie Wam łatwiej zrozumieć moje nagłe zniknięcie. Jestem pewna, że taki post będzie przydatny także dla Was - istnieje szereg niejasności, o których kompletnie się nie mówi, a które mogą prowadzić do bardzo nieprzyjemnych sytuacji. Mam nadzieję, że Was zainteresowałam, więc wyczekujcie niebawem tego postu.
Cieszę się, że wreszcie mogę się do Was odzywać w zakresie takim, do jakiego byłam przyzwyczajona przez tyle lat! Oczywiście, mam obawy o to jak blog i inne kanały będą funkcjonować po takiej przerwie (witam kochane algorytmy, które na nowo będą musiały załapać moją aktywność, co zapewne trochę potrwa). Ale jednocześnie cieszę się, że już mogę działać i robić pierwsze kroki ku normalności. Na pewno nie będzie łatwo, będzie to wymagało wiele wysiłku, ale teraz moja motywacja jest wprost proporcjonalna do czasu mojej blokady (czytaj, aż przebierałam nogami nie mogąc się doczekać na powrót!).
Kończąc ten post, a nie chcę zrobić z niego tasiemca, chciałabym Wam podziękować za aktywność zarówno na blogu, jak i Youtube czy Instagramie. Byłam pewna, że połowa z Was ucieknie z mojego Insta czy Youtube, tymczasem tak się nie stało, co dało mi do zrozumienia, że czekacie na mnie, a to dla twórcy naprawdę cudowna informacja. Dziękuję Wam za to! Do zobaczenia w kolejnym poście!
Komentarze
Prześlij komentarz