Moje zdecydowane guru włosowe to Agnieszka Niedziałek, polecam Wam jej kanał, bo przekazuje informacje w tak przyjemny sposób, że chłonie się je jak gąbka.
Wpadajcie na włosowy kanał Agnieszki: https://bit.ly/2xq75lF
Lista produktów, po które sięgam w obecnej pielęgnacji:
- Szampon Petal Fresh tea tree: https://bit.ly/2JNxal9
- Szampon Catzy wersja oryginalna: https://bit.ly/2YyyZpZ
- Maska Garnier papaya: https://bit.ly/2VKPJgU
- Maska Garnier banana: https://bit.ly/2JLWLdZ
- Odżywka Yope fresh grass: https://bit.ly/2HxOcAR
- Odżywka Yope mleko owsiane: https://bit.ly/2WbZ54O
- Serum Garnier Fructis miraculous oil: https://bit.ly/2WS2jay
- Serum/kryształki Insight: https://bit.ly/2LRwduN -
Peeling Vis Plantis: https://bit.ly/2VydELA
- Wcierka Banfi Hajszesz: https://bit.ly/2yv15a3
- Mieszanka olejów Orientana ajurwedyjska terapia do włosów
- Żel aloesowy: https://bit.ly/30rtOtU, https://bit.ly/2Q9dCJ3
- Suchy szampon Batiste divine dark: https://bit.ly/2JJxUrr
- Spray dodający objętości Batiste: https://bit.ly/2EccGi3
- Lakier Kevin Murphy session.spray: https://bit.ly/2QclERl
- Preparat wygładzający i chroniący przed temp. Kevin Murphy smooth.again: https://bit.ly/2VI1vIV - Spray chroniący przed temp. Babyliss: https://bit.ly/30uo4iQ
- Grzebień drewniany The Body Shop: https://bit.ly/2VzntsK
- Tangle Teezer - nie do typowego czesania!
- Okrągła szczotka Frank Provost, ale polecam Olivia Garden: https://bit.ly/2HnzQEm
Informacje na temat poszczególnych etapów pielęgnacji oraz sposobów stosowania danych produktów i akcesoriów znajdziecie w poniższym filmie.
Obecnie jestem bardzo zadowolona ze stanu moich włosów, aczkolwiek planuję dalej na nie chuchać i dmuchać po to, żeby stały się zdrowsze, gładsze i przede wszystkim bardziej gęste (niestety przerzedzanie się mam zapisane w genach). Będę dalej dzielić się z Wami wszelkimi postępami, które mam nadzieję, że zmotywują Was do poświęcenia włosom trochę więcej uwagi, bo na efekty naprawdę warto czekać.
Zerknę sobie w wolnej chwili, ale już teraz szczerze mówiąc lista produktów, które używasz mnie trochę przeraża :D. Kiedyś stosowałam rozbudowaną, wieloetapową pielęgnację. Teraz minimalizm, krótka, ale przemyślana pielęgnacja, kilka kosmetyków i na stan włosów nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę sporo tych produktów. Najważniejsze, że kosmetyki działają i widać efekty :)
OdpowiedzUsuńO, niektórych z tych rzeczy też używam :D Ajurwedyjska terapia z Orientany jest super, pięknie pachnie ♥ dla mnie hitem jest ich tonik do włosów. Włosy po nim rosną jak szalone :P
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają zdecydowanie lepiej. Odpowiednio dobrana pielęgnacja potrafi zdziałać cuda.
OdpowiedzUsuń